Dwudziestego grudnia 2015 roku minęło 25 lat odkąd powstało Przedsiębiorstwo Handlowe A-T SA. W tym artykule przedstawimy skróconą historię naszej firmy. Opowieść o tym jak od jednego sklepu elektrycznego w Krotoszynie, A-T rozwinęło się do spółki zatrudniającej ponad 850 pracowników, w placówkach, których liczba na terenie całej Polski przekracza 100 obiektów.
Zatem drogi Czytelniku, rozsiądź się wygodnie w fotelu, gdyż przed Tobą opowieść o tym, jak ciężka praca, uczciwość wobec pracowników i klientów oraz zaangażowanie i ciągłe parcie naprzód pozwoliło zbudować imperium.
Historia naszego przedsiębiorstwa rozpoczęła się 25 lat temu, kiedy to Stanisław Tyrakowski, ojciec Założyciela, wydzielił swojemu synowi część pomieszczeń, celem otworzenia sklepu z artykułami elektrycznymi.
Początkowo konkurencja lekceważyła ambicje młodego przedsiębiorcy, który jak miało się z czasem okazać, trafił na przysłowiową żyłę złota i wyznaczył nowe trendy i standardy jakości i precyzji.
Pierwszy sklep funkcjonował na zaledwie kilkudziesięciu metrach kwadratowych, wystarczyło to jednak, aby przy odrobinie determinacji i przedsiębiorczości z czasem otworzyć kolejne placówki. Najpierw w miastach powiatowych, w sąsiedztwie Krotoszyna, następnie na terenie całego kraju.
W latach 90. przedstawiciele firmy sprzedawali towar z samochodów oraz w formie presselingu, czyli odwiedzania sklepów i zbierania zamówień z dostawą w ciągu 48 godzin. Po latach do oferty dołączono chemię gospodarczą oraz leki.
Dzięki prężnemu rozwojowi oraz rozważnym inwestycjom już po kilku latach od rozpoczęcia działalności Przedsiębiorstwo Handlowe A-T Krotoszyn stało się mocnym graczem na rynku elektrycznym, zachowując najwyższe standardy i najwyższą jakość obsługi.
Nie przeszło to oczywiście bez zauważenia i z czasem zaczęły pojawiać się kolejne odznaczenia i nagrody dla firmy, potwierdzające słuszność działań oraz przychylność odbiorców z całego kraju.
Przez 25 lat funkcjonowania na rynku, wyróżnień i nagród zebrało się mnóstwo, próżno zatem próbować wymieniać je wszystkie. Warto jednak wspomnieć, iż A-T nagradzano w takich kategoriach jak Polski Kupiec Roku, Certyfikat Rozważnej Firmy, Rzetelna Firma, czy Menadżer Roku. Bardzo często przyznawano nam wysokie miejsca na listach Diamentów Forbesa, Pereł Polskiej Ekonomii, czy Gazel Biznesu oraz rankingu Rzeczpospolitej.
W 2012 roku A-T liczyło już 53 sklepy, 15 hurtowni elektryczno-oświetleniowych, sklep perfumeryjny, pięć magazynów oraz flotę ponad 240 samochodów.
Zaledwie trzy lata później, w roku 2015, dzięki dynamicznemu rozwojowi, nasza firma liczyła już 70 sklepów, 4 ekskluzywne salony oświetleniowe Fabryka Światła, 32 hurtownie elektryczne, sklep wyprzedażowy, drogerię, 3 saloniki prasowe, 12 biur handlowych, 340 samochodów, 850 pracowników zatrudnionych na stałe i 160 akwizytorów terenowych.
Można sobie tylko wyobrażać, co będzie za kolejne trzy lata. No właśnie. Jakie plany na przyszłość? Czy A-T spocznie na laurach? Nic podobnego! O dynamicznym rozwoju firmy przeczytać można już na pierwszych stronach gazet i portali branżowych.
Po pierwsze Grupa TAK. To już właściwie nie przyszłość, lecz teraźniejszość. TAK to połączenie TIM, A-T i Kaczmarek Electric, trzech potężnych graczy rynku elektrycznego. Łączne obroty członków grupy, w 2014 roku wyniosły blisko 1,4 mld PLN. Dzięki takiemu połączeniu klienci będą mogli liczyć na dostęp do jeszcze szerszej gamy produktów oraz bardzo stabilną ofertę cenową.
Warto również wspomnieć, iż Przedsiębiorstwo Handlowe A-T S.A. rozważa również wejście na giełdę celem jeszcze dynamiczniejszego rozwoju i zapewnienia najwyższej jakości usług.
Nie zapominajmy też o uruchomionym w tym roku sklepie internetowym, dostępnym pod adresem www.atat.pl, który – w pełni przystosowany do wersji mobilnej – daje klientom z całej polski dostęp do dziesiątek tysięcy produktów z zakresu oświetlenia, elektryki, chemii oraz farmacji, w najlepszych cenach i z najszybszą realizacją.
Niedawno otwarto również dział projektowy, w którym nasi klienci mogą uzyskać profesjonalną usługę aranżacji oświetlenia, obliczenia natężeń światła, analizy zgodności z polskimi normami oraz wizualizacje oświetlenia popartą obliczeniami inżynierskim.
Wszystko to nie było by możliwe bez wspaniałych pracowników, ludzi którzy tworzą ten wielki zespół. Mieszkańców różnych miast z całej Polski, których łączy pasja do oświetlenia, uczciwość i zaangażowanie do pracy pod szyldem A-T.
Dziękujemy!