Na początku swojej podróży mija różne zakątki życia. Pełne boleści, ale zarówno przyjemności. To niezwykła wyprawa przez różne krainy, z których starannie zebrane składniki krzyżują się aby stworzyć wspaniałą kompozycję zapachu, wdzięku i pomysłowości.
Wszystko to aby trafił do nas produkt wyjątkowy, ukazujący perfekcję i niebywałą sumienność w każdym calu.
Zaczynając od knota, wykonanego z drewna co już na samym wstępie odróżnia to małe dzieło sztuki od innych świec, przez szklaną oprawę nie zawierającą żadnych niebezpiecznych substancji. Po niepodrażniający skórę wosk sojowy, który topi się w niskiej temperaturze, jest przyjazny i absolutnie naturalny, stanowi on istną kompozycją znanych zapachów i esencji.
Nawet samo opakowanie warte jest odrębnego akapitu. Eleganckie i subtelne, a zarazem wytrzymałe, trochę magiczne. Na wierzchu Twórcy umieścili mały otworek umożliwiający zapoznanie się z aromatem świecy jeszcze przed jej zakupem, są oni bowiem pewni swego i nie można ich za to winić.
Nutka zapachowa przedostająca się przez dziurkę zdaje się uśmiechać do Klientów wędrujących między regałami, wołać ich w swoją stronę kusząc historią, którą ma dla nich przygotowaną.
Świeca ta chce nam przekazać wspaniałą opowieść, opowieść o wielkiej podróży, niesamowitej pasji i najbardziej wyszukanych, perfekcyjnych kompozycjach zapachów.
Przyjrzyjmy się bliżej Eco Billion 1101, inspirowanej Paco Rabane – 1 Million Homme.
Nuta głowy to czerwona mandarynka, grapefruit i mięta.
Nuta serca kusi nas ekstraktem z róży, cynamonu i przypraw.
Natomiast podstawowa nuta to jasna skóra, paczuli, ambra oraz nuty drzewne.
A co, jeżeli powiemy, że w przeciwieństwie do innych świec zapachowych, świece sojowe ProCandle nie wietrzeją…
Mili Państwo długo by można pisać na temat tych małych dzieł sztuki, najlepiej jednak przekonacie się sami dołączając do grona podróżników, które skusiła ich magia.